Chińska armia coraz potężniejsza

Chiny 27 lat temu po raz pierwszy wzięły udział w misjach ONZ mających na celu utrzymanie pokoju na świecie. Przez lata, znaczenie armii chińskiej rosło, by armia Państwa Środka stała się w końcu jednym z głównych armii ONZ.

Spośród krajów Rady Bezpieczeństwa, Chiny kontrybuują 2515 pracowników, co stanowi liczbę większą niż personel czterech pozostałych stałych członków Rady (Francja - 804, Wielka Brytania - 700, Rosja - 95, USA - 74) razem wziętych. W sierpniu 2017 roku, Chiny brały udział w 10 misjach pokojowych prowadzonych przez ONZ w takich miejscach jak Sahara Zachodnia, Mali, Liberia, Demokratyczna Republika Konga, Darfur, Cypr, Liban, Bliski Wschód, Sudan Południowy oraz Afganistan. Chińska Armia Narodowo-Wyzwoleńcza od 1990 roku wzięła udział w 29 misjach, wysyłając na nie ponad 35 tysięcy ludzi.

Zatoka Adeńska u wybrzeży Somalii jest miejscem, gdzie nieustannie potrzebne jest 60 okrętów do patrolowania i eskortowania innych statków. W kwietniu br. Chiny wysłały tam 26 flotylli eskortowych, w których skład weszły 83 statki i 22 tysiące żołnierzy. Podstawowa flotylla składa się z jednego niszczyciela, jednej fregaty, jednego statku zaopatrzeniowego, dwóch helikopterów i 800 żołnierzy. Jedna tura trwa od 4 do 7 miesięcy. W sierpniu 2017 r. Chiny założyły swoją pierwszą bazę wojskową poza terenem swojego kraju w Dżibuti (z możliwością stacjonowania 10 tys. żołnierzy ). Trwają też rozmowy na temat założenia baz wojskowych w Pakistanie i na Sri Lance. Działania te sygnalizują wzrastającą asertywność Chin na arenie międzynarodowej.

Podczas XIX Kongresu KPCh, Xi Jinping zapowiedział, że chińska armia będzie przechodziła coraz głębszą mechanizację i informatyzację do 2020. Do roku 2035, chińska armia ma być zmodernizowana w całości, a w 2050 roku stanąć w czołówce armii światowych.