pl en cn

Umowy o wolnym handlu kluczowe dla regionu Central East Europe (CEE)

2018-09-13

Konieczne są umowy o wolnym handlu między Chinami a krajami Europy Środkowej i Wschodniej (EŚW), aby zapewnić nową siłę napędową dla regionalnego wzrostu gospodarczego, twierdzą urzędnicy i eksperci.

"To dowód na to, że stosunki handlowe mają ogromny potencjał rozwoju", powiedział Xie Yuan, wiceprezydent Chińskiego Stowarzyszenia na rzecz Przyjaźni z Zagranicą (CPAFFC), podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Krynicy tego roku. Pierwsze, największe takie coroczne wydarzenie w Europie Środkowej i Wschodniej zostało zorganizowane 28 lat temu.

Chiny postrzegają mechanizm "współpracy 16 + 1" między Chinami a 16 krajami Europy Środkowej i Wschodniej jako ważną bramę do włączenia inicjatywy „Jeden pas jeden szlak” w europejską gospodarkę, powiedział Xie.

To już piąty rok kiedy to chińscy delegaci dołączyli do forum. W tym roku 24 urzędników z prowincji Syczuan, Fujian i Henan oraz autonomicznego regionu Mongolii Wewnętrznej wygłasilo przemówienia podczas forum, przedstawiając regionalny rozwój gospodarczy i projekty związane z inicjatywą Jednego Pasa i Jednego Szlaku w celu poszukiwania dalszych możliwości współpracy z Europą.

Handel między Chinami a 16 krajami Europy Środkowo-Wschodniej wzrósł średnio o 6,5 procent rocznie od 2011 roku. Całkowita wielkość handlu wyniosła 68 miliardów dolarów w ubiegłym roku, co stanowiło 11 procent handlu między Chinami i Europą. Według danych podawanych przez CPAFFC udział ten wyniósł 9,3 procent w 2011 roku.

Pociągi towarowe z Chin do Europy, postrzegane jako jeden z ważnych połączeń, które łączą gospodarki obu kontynentów w ramach BRI, również wzmocniły stosunki handlowe. Łączna liczba pociągów towarowych pomiędzy Chinami a Europą do końca czerwca przekroczyła 9 tysięcy, docierając do 42 miast w 14 krajach europejskich.

Natomiast liczba pociagów pomiędzy Europą a Chinami jest kilkadziesiąt razy mniejsza. Dla przykładu bezpośrednie połączenie kolejowe między chińskim miastem Chengdu a Łodzią wypuszcza pociągi do Łodzi codziennie, kiedy to na trasie z Łodzi do Chengdu tych transportów są tylko dwa tygodniowo. Tak więc obecnie liczba ta jest mniejsza o 3-3.5 raza, natomiast licząc od uruchomienia połączenia aż o ok. 10-krotnie mniejsza.

W dysonansie do słów wiceszef CPAFFC pozostaje duża grupa zagranicznych ekspertów wskazujących na to, że część krajów z UE (np. Francja) bardzo wstrzemięźliwie odnosi się do koncepcji BRI – jako do inicjatywy chińskiego rządu przynoszącej przede wszystkim jemu korzyści. Natomiast USA, Indie i Japonia traktuje ten projekt wręcz wrogo jako koncepcję bardzo mocno zwiekszającą, olbrzymi już, eksport chińskich produktów. Warto też zwrocić uwagę, iż przemówienie chińskiego wiceprzewodniczącego nie zawierało danych na temat wielkości importu i eksportu z/do Chin z krajow CEE, tylko liczby dotyczące obrotów handlowych. Tymbardziej nie wymienia on wysokości deficytu krajów CEE z ChRL a na przykładzie Polski wiadomo, że jest on bardzo duży (2017 16,5 mld USD), trochę lepiej jest w in. krajach (Czechy ok. 10 mld USD, Wegry 4,5 mld USD).

UE