USA i Kanada eksportują wieprzowinę do Chin
Największymi eksporterami mięsa wieprzowego do Chin są Stany Zjednoczone i Kanada, która ostatnio wyprzedziła te pierwsze. W ciągu ostatnich dwudziestu lat wydarzyło się to tylko kilkukrotnie.
Chińczycy coraz bardziej przekonują się do jedzenia wieprzowiny, więc ilość importowanego mięsa i produkcji krajowej ciągle rośnie. Importuje się też dużo części świni, które w wielu krajach są tanie, a dla Chińczyków są przysmakiem, takich jak raciczki czy wnętrzności.
Ważną kwestią w eksporcie wieprzowiny do Chin jest niestosowanie raktopaminy – stymulatora wzrostu zakazanego w Chinach. W Kanadzie prawie cała trzoda jest pozbawiona tej substancji, ale w USA raktopamina stosowana jest na połowie farm. Jednakże, amerykańskie farmy starają się zmienić tę sytuację, by móc eksportować więcej mięsa do Chin.
W 2016 roku w Chinach sprzedano 55 milionów ton mięsa, co było liczbą najniższą od czterech lat, ale mięsa importuje się coraz więcej, ponieważ farmerzy rezygnują z hodowli świń na rzecz innych zajęć.
Polska uzyskała pozwolenie na eksport wieprzowiny do Chin w 2012 r., a Chiny stały się największym indywidualnym odbiorcą importującym ponad 54 tys. ton rocznie.
W lutym 2014 roku po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń, Chiny wstrzymały import wieprzowiny. Nie uznają one regionalizacji, więc embargo nakładane jest nie tylko na regiony, w których występują ogniska choroby, ale cały kraj. Po prowadzeniu regionalizacji, miałoby się to zmienić.