Centrum Ochrony i Badań Pandy Wielkiej w Chengdu raportuje: populacja pandy wzrasta
Liczba pand w Chińskim Centrum Ochrony i Badań Pandy Wielkiej w Chengdu po raz pierwszy w historii przekroczyła 300 okazów. Jest to bardzo ekscytująca wiadomość, biorąc pod uwagę fakt, że w momencie ustanowienia centrum znajdowało się tam jedynie 10 niedźwiedzi tego zagrożonego gatunku. W związku z tym centrum nie tylko prezentuje coraz więcej przedstawicieli tego gatunku wizytującym, ale także zaczęło aktywnie wypuszczać pandy na wolność. Od 2006 roku z 11 pand wypuszczonych na wolność mamy pewność o przeżyciu co najmniej 9.
Począwszy od lat pięćdziesiątych XX wieku, rząd chiński zaczął wykorzystywać popularność i słodki wygląd pand, aby zaskarbić sobie przychylność innych narodów, przekazując te stworzenia rządom na całym świecie. Na przykład w 1972 r. Chiny przekazały USA dwie pandy, dziękując za wizytę prezydenta Nixona, która rozpoczęła normowanie stosunków ze Stanami. Dwie pandy, Ling-Ling i Hsing-Hsing, zostały umieszczone w National Zoo. Następnie inne kraje, które miały relatywnie dobre stosunki z Chinami, również poprosiły o pandy. Jednak już w 1984 roku Chiny przestały rozdawać te zwierzęta za darmo. Zamiast tego chiński rząd zaczął je wypożyczać. Wg National Zoo wypożczenie kosztuje 1 milion dolarów rocznie. Pandy zwykle trafiają do zagranicznych ogrodów zoologicznych na okres do 10 lat.
Na kanwach tej praktyki w stosunkach międzynarodowych powstała koncepcja zwana „dyplomacją pandy”. Fraza opisuje praktykę wysyłania pand do innych krajów przez Chiny jako sposób na rozwój lepszych relacji z tym krajem, a niekiedy jako kartę przetargową podczas negocjacji. Świetnym przykładem jest wypożyczenie dwóch pand do Malezji w 2014 roku. Pandy miały przybyć do Kuala Lumpur w kwietniu, ale wstrzymywano je jako sposób na wyrażenie przez Chińczyków niezadowolenia z powodu zaginionego lotu malezyjskich linii lotniczych, którym przewożono dużą liczbę chińskich pasażerów.
W sierpniu 2018 roku prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podjął działania w kierunku sprowadzenia dwóch pand wielkich do oliwskiego ogrodu zoologicznego. Poprosił o wsparcie inicjatywy na spotkaniu z Ambasadorem Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie Liu Guangyuanem. Starania kontunuuje Marszałek Mieczysław Struk podczas rozmowy z Ambasadorem Liu w październiku ubiegłego roku. Jeśli udałoby się sprowadzić te zwierzęta, Zoo w oliwie stałoby się pierwszym w Polsce domem dla pand. Z jednej strony byłby to symbolem dobrych stosunków Polsko-Chińskich, a także przyczyniło by się to do podwojenia liczby odwiedzających Zoo w Oliwie, a tym samym do zwiększenia atrakcyjnści turystycznej Trójmiasta.
(źródło zdjęcia: https://www.euronews.com/2019/07/26/watch-panda-party-in-china-as-18-cubs-celebrate-their-first-birthdays )