pl en cn

Dlaczego Tajwan stał się zmartwieniem dla WHO?

2020-05-24

W porównaniu z innymi krajami Tajwan bardzo skutecznie opanował epidemiczną sytuację na swoim terytorium, ograniczając ilość zarażonych do około 440 przypadków, w tym jedynie 7 śmiertelnych. Rząd Tajwanu jako pierwszy na świecie wprowadził zakaz wjazdu podróżnych z Chin, Hongkongu i Makau wkrótce po tym, jak liczba przypadków koronawirusa zaczęła rosnąć w Chinach kontynentalnych. Przewidując wysoki popyt na maski pod koniec stycznia, rząd Tajwanu zaczął racjonować istniejącą podaż od samego początku masek. Tajwański rząd wykorzystał również nowoczesne technologie, aby pomóc personelowi medycznemu w identyfikacji potencjalnych pacjentów i osób wysokiego ryzyka. Co ciekawe, szkoły oraz firmy przez cały czas pozostały otwarte. Działania sprawnie podejmowane przez władze Tajwanu są uznane za godne naśladowania na arenie międzynarodowej. Taka koordynacja wynika między innymi z niedawnego trudnego doświadczenia podobnej epidemii SARS w latach 2003 – 2004, podczas której zginęło znacznie więcej osób i z której przebiegu władze wyciągnęły wnioski.

Jednak ze względu na politykę „jednego kraju” Chińskiej Republiki Ludowej, Tajwan nie jest dopuszczony do członkostwa w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Skutkiem tego jest całkowite odcięcie wyspy od dostępu do bazy danych WHO. Sytuacja zyskała rozgłos, gdy w marcu podczas rozmowy telefonicznej transmitowanej na żywo, na pytanie reportera z Hongkongu w sprawie dopuszczenia Tajwanu do organizacji przedstawicielka WHO najpierw zignorowała problem, a następnie skomentowała: „Cóż, już rozmawialiśmy o Chinach”. Wywołało to reakcję na arenie międzynarodowej i sprowokowało USA, Japonię, Kanadę oraz Anglię do opowiedzenia się za zaproszeniem Tajwanu jako obserwatora na spotkanie WHA dot. SARS-COV 2, które ma się odbyć wirtualnie w dniach 18-19 maja.

Ponadto w połowie kwietnia Tajwan oskarżył Światową Organizację Zdrowia (WHO) o lekceważenie rozprzestrzeniania się koronawirusa, publikując wiadomość e-mail wysłaną do tej organizacji w grudniu, zawierający silną sugestię, że COVID-19 może być zakaźną chorobą transmitowaną od osoby do osoby. Tajwańskie Centrum Kontroli Chorób stwierdziło w e-mailu z 31 grudnia, że sformułowanie o „nietypowym zapaleniu płuc” zaobserwowanym w Wuhanie wskazuje, że „istnieje realna możliwość przeniesienia się choroby z człowieka na człowieka”.

 

(źródła zdjęć: https://qz.com/1831093/taiwan-china-conflict-is-disrupting-whos-fight-against-covid-19/;  https://focustaiwan.tw/politics/202004110004)

UE